Wiele osób mnie o to pyta – w gabinecie i nie tylko.
Najlepszym sposobem na to jest psychoterapia długoterminowa u doświadczonego psychoterapeuty, który pracuje nad problemami w relacjach oraz nad osobowością. Ważne jest na pewno to, czy osoba z takim problemem jest zmotywowana do zmiany czy też nie. Jeśli uświadamia ona sobie swój problem oraz chce coś z nim zrobić, to już bardzo dużo i dobrze rokuje co do skuteczności podjętej terapii.
Trzeba cierpliwie poczekać na zmiany w terapii
Zawsze podkreślam, że do terapii trzeba cierpliwości, bo zmiana nie następuje od razu, ale jest to długotrwały proces, w którym po woli dzieją się zmiany, np. w sposobie myślenia o sobie, o ludziach i relacjach z nimi, o uczuciach, krzywdach, których się doznało, ale też o tych krzywdach, które się wyrządziło.
Nie rezygnować mimo trudnych momentów w terapii
Terapię trzeba podjąć i nie rezygnować z niej, mimo że nie raz będzie przychodziła na to ochota, ponieważ dużo trudnych rzeczy będzie omawiane na sesjach. Podczas terapii, w relacji z terapeutą mogą mieć miejsce trudne momenty, gdy np. będzie on konfrontował z tym, co nie koniecznie jest miłe i wygodne. Będzie to wywoływać negatywne emocje w stosunku do niego – na tym między innymi polega terapia, żeby to wszystko wytrzymać i dotrwać do jej końca.
Satysfakcja z efektów terapii
Mogę powiedzieć ze swojego wieloletniego doświadczenia, że ludzie pod wpływem terapii długoterminowej naprawdę zmieniają siebie oraz swoje życie i mówią o tym z wdzięcznością, a to jest dla mnie ogromną radością i satysfakcją – tak jak i dla nich 🙂